Od czasu do czasu każdy z Nas doświadcza przegrzania
"makówki" - ja doznałam tego kilka dni temu. W okresie głupawki
czytam dziwaczne i mniej poważne pozycje. Tym razem padło na najnowszy numer
pisma Enigma. Nie będę skupiać się na tym, czy to co piszą jest
prawdą, bujdą czy czystym debilizmem intelektualnym... to zostawiam innym,
ekspertom, jajogłowym itp.
Ciekawi Was, co można znaleźć w 4 numerze czasopisma? Między innymi znajdziemy artykuły dotyczące:
- Tybetańczyków, którzy są najprawdopodobniej potomkami ufoludków;
- o tym, że najprawdopodobniej jesteśmy krzyżówką małpy i świni;
- dowiemy się również coś nie coś o praktykach okultystycznych w nazistowskich Niemczech;
- natrafimy na rozważania czy na pewno znane klastyczne utwory zostały napisane przez osoby, o których uczymy się w szkołach;
- czy jesteśmy niewolnikami przybyszów z innych planet, których stworzono do wydobywania złota na Ziemi?;
- czym jest choroba Morgellonów i jak jest wywoływana;
- czy ludzie żyli w tych samych czasach co dinozaury.
A Wy co czytania w chwili słabości lub w celu odprężenia?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz :)