czwartek, 31 lipca 2014

43. Trochę statystyki - podsumowanie miesiąca

Zawsze lubiłam cyferki i zabawę liczbami, tutaj co prawda narzędzia są dość podstawowe ale i tak ciekawie jest spojrzeć co się działo w ostatnim okresie.

Dane są z okresu 2.07 - 31.07

Wykaz najpopularniejszych postów ostatnich tygodni




I jeszcze:

Całkiem nieźle, nieprawdaż?


P.S. W sumie to chyba jestem Wam winna podziękowania :-) A więc dziękuję, że tu zaglądacie!

42. Z cyklu nowości i promocje


Nie wiem jak Wy ale ja nawet jeśli czegoś nie potrzebuję i moja szafka z kosmetykami się nie domyka lubię sobie spojrzeć co ciekawego mają w swojej ofercie okoliczne drogerie. 
Poniżej znajdziecie listę produktami w cenach promocyjnych. 

Miłej lektury :-)
 

Rossmann od 31.07

Promocje

Nivea - szampony i odżywki – 8,79 i 6,99
Eveline – produkty pod prysznic – 12,99
Lirene – peelingi do twarzy – 12,99
Tołpa sebio - żel  / tonik do twarzy – 19,99
Lirene - bb cream do ciała – 18,99
Eveline – płyn micelarny – 8,49
Scholl - preparaty do stóp
Ziaja – maseczki do twarzy – 1,39
Dove - żele pod prysznic – 13,99
Rimmel – podkład true match – 28,99
Tutti frutti - peelingi cukrowe do ciała – 9,99
Miss sporty – lakiery do paznokci – 5,99
Alterra - szampony do włosów – 5,99
Astor - lakiery do paznokci– 7,99
Perfecta - masło do ciała – 10,69
Lovely – błyszczyki do ust – 6,99
Maybelline – podkład affinimat – 20,99


Nowości

Bielenda - uszlachetniony olejek arganowy, przeciw niedoskonałościom cery
Bielenda – masło do ciała – malina
Lirene – żel pod prysznic – truskawka, brzoskwiniowy deser; różany ogród;
Bielenda – aktywny tonik odmładzający
Astor – maskara B&B
Tołpa – maski i szampony do włosów
Astor – liner – perfect stay liner
Wellnes & beauty – peeling mango i kokos



Promocje

Rimmel - tusze do rzęs – 12,99
Prosalon – szampony do włosów – 12,99
Nivea – żele pod prysznic – 9,99
Biovax – szampony do włosów – 13,99
L’biotica – serum do twarzy – 9,99
Palmer’s – balsam przeciw rozstępom – 23,99
Maybelline – podkład better stay – 25,99


Nowości

Gosh – lip lacquer – pomadka z blaskiem błyszczyka
Misslyn – lakiery do paznokci

Bell – pomadka w kredce do ust




Natura od 31.07 do 13.08.2014

Promocje

Kosmetyki Palmer’s – -40%

Przy zakupie kremu BB Garnier – płyn micelarny za 5 PLN
Kosmetyki Oilatum - -35%
Sensique – błyszczyki i pomadki do ust – 4,99
Maybelline - - 30%
Bell – lakiery do paznokci – 8,99
Garnier – arganowy olejek do ciała – 16,99
My secret – lakiery, brokaty i odżywki do paznokci – od 3,49
Paloma –peeling do ciała – 4,99
Astor – skin match podkład – 29,99
Tutti frutti – peelingi do ciała – 10,49
Biovax – szampony  i maski – 13,99
Green pharmacy – masło do ciała -7,99
Joanna naturia – szampony do włosów - 3,49
Lirene – płyn micelarny – 8,99
Luksja – żele pod prysznic – 3,29
Palmolive – płyny do kąpieli – 9,99



Superpharm od 31.07 do 13.08

Promocje

Tołpa – żel micelarny do mycia twarzy – 8,99
Vichy – szampon wzmacniający włosy – 35,99
Gosh – szampony do włosów – 16,49
Bio oil – olejek – 19,99
Kosmetyki SVR - -35%
Rimmel – salon pro – lakiery do paznokci – 11,99
Biovax – maski do włosów – 11,99
Le petit Marseillais – żele pod prysznic – 6,99
Perfect – peelingi do ciała  11,99
Dove – żele i balsamy
Bourjois – produkty do makijażu oczu - -20%
Rimmel – lasting finisz – 19,99
L’oreal – wybrane produkty do makijażu twarzy - -25%
Sally hansen – lakiery do paznokci - -25%
Eveline – slim extreme - -20%
Garnier – płyn do demakijażu – 12,99
Eveline – argan oil produkty – 25%
Ziaja Med -  -15%
La Roche - Posay – wybrane produkty - -25%

AA glamour shimmer  balsamy rozświetlające – 14,99

wtorek, 29 lipca 2014

41. Księga skarg i zażaleń

Coś ostatnio nie mam szczęśliwej ręki do produktów z Eveline. Tym razem będę spioczyć na top coat (utwardzacz z efektem  UV)  3w1.



Używam go od jakiegoś czasu i miałam pewne podejrzenia  ale dopiero wczoraj zwróciłam baczniejszą uwagę na to co się dzieje.

Przepraszam za stan moich paznokci i skórek ale wielokrotne zmywanie lakieru i 4 godzinne moczenie się w basenie odbiło się na nich dość znacząco.

1. Tylko lakier Lovely

Po nałożeniu top coat'u



2. Tylko lakier Bourjois

Po nałożeniu top coat'u


3. Tylko lakier z Softer

Po nałożeniu top coat'u


4. Tylko lakier z Softer

Po nałożeniu top coat'u

Jak widać czasami zmiany w kolorze są bardzo duże a czasami są mniej spektakularne ale zawsze można zauważyć różnicę między paznokciami z i bez top coat'u.

Czy spotkałyście się z czymś takim? Czy po prostu ja mam jakieś dziwne paznokcie, lakiery?

sobota, 26 lipca 2014

40. Quo vadis kobietko…


Od dłuższego czasu noszę się z chęcią napisania posta na ten temat ale jakoś mi było nie po drodze. I to nie dlatego, że nie wiem co napisać i co myśleć ale dlatego, że albo spłycę temat  albo moje liczne dygresje zaciemnią istotę zagadnienia i wypowiedzi.

Zdaje sobie sprawę, że nie uniknę uproszczeń, zapomnę o czymś lub coś zostanie opacznie zrozumiane. Tego nie da się uniknąć, słowo pisane jest obarczone takim błędem, nie jestem również specjalistą w tej dziedzinie, to są tylko moje spostrzeżenia. 

Wyszło trochę tajemniczo więc dość wstępu, już wyjaśniam o co chodzi….

Jakiś czas temu szukając danych do innej notki natrafiłam na taki oto filmik:




 i taki
 oraz taki




Filmików tego rodzaju jest mnóstwo, jakościowo również przedstawiają różny poziom.
Te filmiki to kopalnia tematów i trudno zdecydować, który jest najważniejszy.

Buzuje we mnie sporo różnych myśli,  „robię” więc mały krok w tył i przewrotnie zaczynam od małej dygresji.

Pamiętam jak podkradałam kosmetyki mamy i namiętnie malowałam się kiedy nikogo nie było w domu. Dla zabawy, dla zobaczenia jak będę wyglądała, by poczuć się dorosła.
Czy marzyłam żeby mieć własne kosmetyki? No pewnie! Nie znam dziecka, które by nie chciało mieć szminki, cienia czy lakieru do paznokci. 

W tym przypadku jednak nie chodzi o zabawę per se, odnoszę wrażenie, że te małe kobietki są bardzo poważnie w to wkręcone, dla nich to nie zabawa. 
One nie mają kosmetyków ze sklepu wszystko po dolara i widać, że przynajmniej niektóre z nich, robią to nie po raz pierwszy. Ilość odsłon i filmików również robi wrażenie.  

Oglądając ich poczynania przyrównuje je do moich córek , są w podobnym wieku. Zastanawiam się czy one mogłyby znaleźć się na ich miejscu.
Odpowiedź jest prosta, nasuwa się momentalnie: nie, z całą pewnością nie. Powodów jest całe mnóstwo ale przede wszystkim:
  • uważam, że są za małe,
  • nie jest im to potrzebne,
  • nie chciałabym by zniszczyły sobie cerę, nabawiły różnorakich uczuleń;
  • będą miały jeszcze czas na takie sprawy;
  • uważam, że jest to nieodpowiednie zachowanie i „zabawa” w ich wieku.


Stop… chyba czas zabawić się w adwokata diabła i spojrzeć na to z innej perspektywy .

Może jednak jest kwestia zmieniającego się otoczenia,  oczekiwań innych wobec naszego wyglądu, potrzeba dostosowania się do wzrastających wymagań i standardów.
Każdy z nas codziennie rano, przed wyjściem, myje się, ubiera się odpowiednio do dnia i sytuacji, kobiety robią makijaż, używamy perfum.

Dzieci także od małego uczone są  jak się zachować czy ubierać na różne okazje i wydarzenia, dlaczego więc nie pozwolić im się malować, przecież też chcą się podobać?
Może nawet im jest to bardziej potrzebne, dzieci potrafią być bardzo okrutne i szczere jeśli chodzi o odmienność.
Może makijaż, tak jak dla wielu dorosłych, powinien być kolejnym elementem ich „garderoby” albo taką poduszką bezpieczeństwa i dowartościowania?

Można stwierdzić, że to tylko ekstremum, gdzieś tam za wielkim oceanem, gdzie dla wielu ludzi największym marzeniem jest wystąpienie w reality show robią takie rzeczy, u nas jest to margines.
Rzeczywiście polskich filmików jest zdecydowanie mniej, różnią się również poziomem i kosmetycznym budżetem ale widać że i u nas coś się dzieje w tym kierunku. W sumie można było się tego spodziewać..

Zmian się nie zatrzyma, co raz więcej i coraz młodsze osoby się malują. Nie dziwi mnie to, wpływ mam jedynie na swoje dzieci i to tylko jeszcze przed kilka la,t zanim nie wejdą w przepiękny okres buntu i dojrzewania :-P (i koleżanek oczywiście).

Chociaż, czy rzeczywiście mam jeszcze kilka lat względnego spokoju i malowanych paznokci flamastrem?

Eee hmmm, raczej nie, widziałyście te cuda?







Jestem bardzo ciekawa jak Wy podchodzicie do tego tematu. Dajcie znać co i jak.

piątek, 25 lipca 2014

39. Krem CC od Eveline Cosmetics - Hit czy kit?


Opis producenta:
Multifunkcyjny podkład CC Cream to produkt przeznaczony do każdego typu cery. Formuła Magical Colour Correction sprawia, że krem zaraz po aplikacji zmienia się w lekki fluid matujący, nadający cerze jednolity i naturalny koloryt. Zamknięte w mikrokapsułkach naturalne pigmenty mineralne stopniowo uwalniają się i długotrwale korygują niedoskonałości. Innowacyjny bioHyaluron Complex zawiera skoncentrowany kwas hialuronowy o właściwościach nawilżających i wygładzających. Cera wygląda naturalnie, nieskazitelnie i promiennie. SPF 15 chroni przed UVA/UVB.

Dostępne odcienie:
  • 50 light beige,
  • 51 natural,
  • 52 medium beige,
  • 53 beige.

Kilka podstawowych informacji:
  • Kosmetyk zamknięty jest w miękkiej, estetycznej tubce o pojemności 30 ml;
  • Krem charakteryzuje się  przyjemną lekką konsystencją, bardzo łatwo się rozprowadza na twarzy;
  • Produkt  przepięknie pachnie (trochę kwiatowo, trochę owocowo), zapach nie jest wyczuwalny na twarzy;
  • Krem jest biały z widocznymi malutkimi kuleczkami pigmentu. Podczas rozcierania na skórze krem ciemnieje i stapia się ze skórą. 
 




Opinia:
Zanim skupię się na samym kremie cc chciałabym poruszyć coś co mnie z dekka irytuje za każdym razem kiedy po niego sięgam. Otóż tubka jest dość spora, spokojnie pomieściłaby z 50 ml produktu, więc kiedy po raz pierwszy chciałam skorzystać z produkt wycisnęłam tyle, że starczyłoby spokojnie na moją twarz i dwie inne. Dodatkowo jeśli zbyt szybko się to zrobi później się ślimaczy i wyłazi jeszcze więcej produktu.Wiem, że to głupotka ale drażni mnie to na tyle by wspomnieć o tym tutaj.

Ok, wyżaliłam się więc czas na opinię.

Krem, wg producenta ma: korygować, rozświetlać i matować więc skupię się właśnie na tych walorach.

Korygowanie
Bardzo ładnie i jak dla mnie, w stopniu wystarczającym, koryguje i zakrywa przebarwienia i zaczerwienienia.
Dobrze stapia się ze skórą, nie zostawia smug, nie paćka się, nie uwydatnia suchych skórek.

Rozświetlanie
Ten produkt niesamowicie rozświetla skórę, nie do końca jest to żarówa ale kurcze jest mocny.
 
Matowanie
Krótko i na temat – ten produkt nie matuje. Jeśli ktoś poszukuje produktu, który będzie matował w stopniu średnim lub wyżej to może zapomnieć o tym kremie.
Krem nie wsiąka w skórę całkowicie więc zawsze jest odrobinę mokrą i "klejącą".


Podsumowanie:
Czy to hit czy kit?

Wiem, że trudno w jednym kosmetyku połączyć dwie tak przeciwstawne cechy. W tym przypadku niestety rozświetlenie gra tu pierwsze skrzypce. W dni ciepłe, upalne po nałożeniu produktu wyglądam jak słońce albo żarówka. Dopiero przypudrowanie usuwa nadmierne rozświetlenie i te dziwne uczucie mokrego wykończenia.

Dla mnie to przede wszystkim nietrafiony kosmetyk. Zgadzam się z producentem jeśli chodzi o korygowanie niedoskonalości, tu sprawdza się fenomenalnie. Niestety później jest już tylko gorzej, bez pudru mogłabym robić za  sztuczne słońce. To zdecydowanie nie jest to produkt dla mnie.
W sumie szkoda, bardzo  żałuję, że ten produkt nie wypalił w moim przypadku. Krem jest naprawdę fajny i chciałabym by działał na moją cerę.

Może Wy jesteście z niego zadowolone, a może jakiś inny produkt się u Was sprawdza i byście mi coś poleciły?