piątek, 25 lipca 2014

39. Krem CC od Eveline Cosmetics - Hit czy kit?


Opis producenta:
Multifunkcyjny podkład CC Cream to produkt przeznaczony do każdego typu cery. Formuła Magical Colour Correction sprawia, że krem zaraz po aplikacji zmienia się w lekki fluid matujący, nadający cerze jednolity i naturalny koloryt. Zamknięte w mikrokapsułkach naturalne pigmenty mineralne stopniowo uwalniają się i długotrwale korygują niedoskonałości. Innowacyjny bioHyaluron Complex zawiera skoncentrowany kwas hialuronowy o właściwościach nawilżających i wygładzających. Cera wygląda naturalnie, nieskazitelnie i promiennie. SPF 15 chroni przed UVA/UVB.

Dostępne odcienie:
  • 50 light beige,
  • 51 natural,
  • 52 medium beige,
  • 53 beige.

Kilka podstawowych informacji:
  • Kosmetyk zamknięty jest w miękkiej, estetycznej tubce o pojemności 30 ml;
  • Krem charakteryzuje się  przyjemną lekką konsystencją, bardzo łatwo się rozprowadza na twarzy;
  • Produkt  przepięknie pachnie (trochę kwiatowo, trochę owocowo), zapach nie jest wyczuwalny na twarzy;
  • Krem jest biały z widocznymi malutkimi kuleczkami pigmentu. Podczas rozcierania na skórze krem ciemnieje i stapia się ze skórą. 
 




Opinia:
Zanim skupię się na samym kremie cc chciałabym poruszyć coś co mnie z dekka irytuje za każdym razem kiedy po niego sięgam. Otóż tubka jest dość spora, spokojnie pomieściłaby z 50 ml produktu, więc kiedy po raz pierwszy chciałam skorzystać z produkt wycisnęłam tyle, że starczyłoby spokojnie na moją twarz i dwie inne. Dodatkowo jeśli zbyt szybko się to zrobi później się ślimaczy i wyłazi jeszcze więcej produktu.Wiem, że to głupotka ale drażni mnie to na tyle by wspomnieć o tym tutaj.

Ok, wyżaliłam się więc czas na opinię.

Krem, wg producenta ma: korygować, rozświetlać i matować więc skupię się właśnie na tych walorach.

Korygowanie
Bardzo ładnie i jak dla mnie, w stopniu wystarczającym, koryguje i zakrywa przebarwienia i zaczerwienienia.
Dobrze stapia się ze skórą, nie zostawia smug, nie paćka się, nie uwydatnia suchych skórek.

Rozświetlanie
Ten produkt niesamowicie rozświetla skórę, nie do końca jest to żarówa ale kurcze jest mocny.
 
Matowanie
Krótko i na temat – ten produkt nie matuje. Jeśli ktoś poszukuje produktu, który będzie matował w stopniu średnim lub wyżej to może zapomnieć o tym kremie.
Krem nie wsiąka w skórę całkowicie więc zawsze jest odrobinę mokrą i "klejącą".


Podsumowanie:
Czy to hit czy kit?

Wiem, że trudno w jednym kosmetyku połączyć dwie tak przeciwstawne cechy. W tym przypadku niestety rozświetlenie gra tu pierwsze skrzypce. W dni ciepłe, upalne po nałożeniu produktu wyglądam jak słońce albo żarówka. Dopiero przypudrowanie usuwa nadmierne rozświetlenie i te dziwne uczucie mokrego wykończenia.

Dla mnie to przede wszystkim nietrafiony kosmetyk. Zgadzam się z producentem jeśli chodzi o korygowanie niedoskonalości, tu sprawdza się fenomenalnie. Niestety później jest już tylko gorzej, bez pudru mogłabym robić za  sztuczne słońce. To zdecydowanie nie jest to produkt dla mnie.
W sumie szkoda, bardzo  żałuję, że ten produkt nie wypalił w moim przypadku. Krem jest naprawdę fajny i chciałabym by działał na moją cerę.

Może Wy jesteście z niego zadowolone, a może jakiś inny produkt się u Was sprawdza i byście mi coś poleciły?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz :)