piątek, 13 listopada 2015

251. Krótka piłka - Bebeauty i ich fluid matujący

Miało nie być tu już kosmetyków z Bebeauty, ale dostałam małą paczuszkę od koleżanki i właśnie tam znajdował się ten oto potworek:

BEBEAUTY
Make up
MATTE


Z zasady chcę by seria "Krótka piłka" była krótka i treściwa więc przechodzę do meritum.

Zdjęcia robiłam telefonem ale i tak widać o co chodzi - dodajcie większą głębię kolorów, którą zabiera telefon i macie pełen obraz

Po lewej stronie podkład po ok. 2 - 5 minutach na skórze, po prawej świeżo położony


Podkład najpierw robi się lekko szarawo-beżowy, by po kilku minutach zamienić się w pomarańcz.

Całe szczęście, że przed wyjściem zakuło mnie w oku, inaczej zaczęłabym karierę pomarańczy kalifornijskiej.


Nie będę opisywać samego produktu, możecie nabyć go za ok. 10 pln w Biedronie. Nie wiem co z nim zrobię, może oddam go, może wyrzucę. Wiem jednak, że na twarz (przynajmniej moją) się nie nadaje.


P.S. Od piątku do niedzieli jestem w Kraku więc może być mnie tu mało lub w ogóle.

Miłego weekendu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz :)