poniedziałek, 6 lipca 2015

192. Krótko i na temat

Nie, po prostu nie. Tak mogłabym zacząć i skończyć tę recenzję.
A dlaczego nie, no cóż zaraz się dowiecie.

Bielenda
Aktywny tonik korygujący


Informacje podstawowe

Pojemność: 200 ml
Zapach: lekko kwiatowy, bardziej w stronę zapachu perfum
Info od producenta (więcej o produkcie) :
  • redukcja porów i błyszczenia skóry
  • rozjaśnienie przebarwień
  • dodawanie blasku i korekta jakości skóry
Składniki aktywne:
  • niskocząsteczkowy kwas hialuronowy
  • kwas migdałowy
  • kwas laktobionowy
 Skład:
Aqua, Niaciamide, glycerin, mandelic acid, lactobionic acid, sodium lactate, lactic acid, hyaluronic acid, hydrolyzed glycosaminoglycans, polysorbate 20, disodium EDTA, phenoxyethanol, ethylhexylglycerin, DMDM hydantoin, parfum, butyphenyl methylpropional, hydroxycitronellal, limonene.









 Moja ocena:

Czasami zdarza się tak, że ktoś / coś daje mi po łapach. Nie wiem po kij zmieniałam tonik, który uwielbiam, (Ziaja liście zielonej oliwki) na to coś.
Tonik niesamowicie pali mnie wszędzie na twarzy. Za pierwszym razem myślałam, że mi się zdaje, za drugim, że mam lekko podrażnioną słońcem skórę ale później było już tylko gorzej. Używam go tylko wieczorem od prawie dwóch tygodni i moje policzki palą, bolą, teraz mam takie wrażenie jakby ktoś wbijał mi małe igiełki.

Uwielbiam Bielendę, jest mnóstwo produktów, do których wracam i szczerze polecam wszystkim ten jednak wędruje w świat, może komuś przypasuje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz :)