Pędzle Glambrush zostały stworzone przez jedną z najbardziej znanych polskich youtuberek Digitalgirl13. Byłam ich bardzo ciekawa i jak tylko nastał czas świąt Bożego Narodzenia i moich urodzin zażyczyłam sobie kilku z nich. I tak na początku roku stałam się "dumną matką" 6 pędzli do oczu i 3 do twarzy. Dziś chciałabym je Wam pokazać oraz opowiedzieć, co o nich sądzę.
P.S. Niestety post będzie trochę długi, na usprawiedliwienie dodam, że będzie też sporo zdjęć - zapraszam.
PĘDZLE DO OCZU
---------------------------------------------------------------------------------
Pędzle O01 - wykonany z naturalnego włosia kozy, stworzony do nakładania cieni sypkich i prasowanych.
Wymiary:
- dł. pędzla - 17,5 cm
- dł. włosia - ok. 1,3 cm
- szerokość - ok. 1,2 cm
- grubość - 3 mm - 4 mm
Spostrzeżenia:
- pędzel jest dość sztywny i twardy
- kiepsko współpracował z jasnymi cieniami z palety GR, nie ma tego problemu z innymi cieniami (ciemnymi matowymi z tej samej palety; Inglotem)
- nie wiem czy wszystkie takie są ale mój jest dość szorstki - kiedy nakładam cień na powiekę słyszę jak "szoruje" po powierzchni. Próbowałam dłużej trzymać go w odżywce (ha nawet go dałam do maski z Biovaxu) i nadal nie jest taki jak chce i oczekuję
- wypranie go z ciemnych cieni jest strasznie upierdliwe - uwielbiam prać pędzle, ale doprowadzenie do takiego stanu jak widzicie na zdjęciach jest dość długotrwałe
- pędzel nie odkształca się ale osłonka w jego przypadku się przydaje, bez niej pojedyncze włoski odstają na boki
----------
Pędzel O02 - pędzle duo-fiber; wykonany z włosia kozy + syntetycznego; pędzel do rozcierania cieni, bardzo delikatnego nałożenia cienia oraz punktowo nakładania korektora pod oczami.
Wymiary:
- dł. całego pędzla - 18 cm
- dł. włosia - 2 cm
- średnica - ok. 0,8 mm
Spostrzeżenia:
- Idealnie sprawdza się do stworzenia mgiełki koloru
- dobrze sprawdza się również do rozcierania cieni
- ze zdziwieniem przeczytałam, że ma się nadawać do punktowego nakładania korektora - kilka razy próbowałam i może jestem ułomna ale uważam, że tu jest kiepsko - ma zbyt małą powierzchnię, by zrobić to odpowiednio
- w przypadku tego pędzla musicie mieć osłonkę - on kompletnie żyje swoim życiem - bez niej pojedyncze włoski mogą kompletnie "pofrunąć" i później przeszkadzać podczas makijażu
- pierze się znośnie ale szału nie ma
----------
Pędzel O04 - pędzel z włosia kozy, przeznaczony do cieniowania załamania powieki; punktowego nakładania cienia; punktowego nakładania korektora.
Wymiary:
- dł. pędzla - 17,5 cm
- dł. włosia - 1,7 cm
- średnica - 0,7 cm
Spostrzeżenia:
- dość sztywny i gęsty pędzel
- szorstki - tu również go słychać i czuć na powiece
- po praniu zdecydowanie potrzebna jest osłonka
- mimo szorstkości dobrze sprawdza się do nakładania cienia w załamaniu
- ciemne cienie ciężko się spierają
----------
Wymiary:
- dł. pędzla - 16,5 cm
- dł. włosia - 0,5 cm
- wymiary włosia - 0,6 cm x 0,1 cm
Spostrzeżenia:
- kupiłam go do eyelinera - niestety kompletnie się nie sprawdził. Moim zdaniem włoski nie są dość zbite i trochę zbyt długie - podczas aplikacji eyelinera włoski potrafią się rozcapierzyć i narobić bałaganu
- jest również zbyt szeroki do zrobienia cienkiej linii
- całkiem nieźle sprawdza się do nakładania cienia na brwi - dobrze rozprowadza cień, jest wygodny
- dobrze się pierze
- nie wiem czy widać to na zdjęciach ale włoski nie są idealnie tej samej długości z jednej strony na krótszej części mam małą lukę - włoski są widocznie krótsze, inne, na całej długości są odrobinę dłuższe
----------
Pędzel O10 - mini pędzel wykonany z włosa kozy przeznaczony do rozcierania cieni i nakładania korektora, można nim również nakładać cień na dolnej powiece oraz dla osób z małymi oczami.
Wymiary:
- dł. pędzla - 17 cm
- dł. włosia - 1,2 cm
- szerokość włosia - 0,7 cm
- grubość włosia - 0,35 cm
Spostrzeżenia:
- mały zgrabny pędzelek
- dość sztywny i szorstki - czuć go na powiece ale przez to, że jest mniejszy nie przeszkadza to tak bardzo
- lubię go zarówno do rozcierania cieni jak i nakładania korektora
- idealnie pasuje do załamania powieki
- jest zbyt szorstki do nakładania cienia na dolną powiekę
- w jego przypadku możemy obyć się bez osłonki
- dość trudno się pierze, choć łatwiej niż u poprzednika
----------
Pędzel O11 - pędzel do eyelinera.
Wymiary:
- dł. pędzla - 16,5 cm
- dł. włosia - 0,8 cm
- szerokość - 0,2 cm
Spostrzeżenia:
- mój ulubiony pędzel. Genialnie nadaje się do nakładania eylinera
- jest precyzyjny, sztywny
- bardzo łatwo się myje
- nie odkształca się, nie rozcapierza
PĘDZLE DO TWARZY
---------------------------------------------------------------------------
Pędzel T2 - syntetyczny pędzel do podkładu, bronzera, różu. Pędzel do rozcierania i wprasowywania produktu w skórę.
Wymiary:
- dł. pędzla - 18,5 cm
- dł. włosia - 3 cm
- średnica włosia - 3,5 cm
Spostrzeżenia:
- ten pędzel był jedynym pędzlem, przy którym musiałam użyć nożyczek. Miał ok.10-15 włosków różnej długości - kiedy pociągnęłam trzymały się mocno więc nie była to kwestia wypadania
- jest bardzo miły w dotyku, aksamitny, odrobinę delikatniejszy od mojego ulubieńca Hakuro H55
- jest również delikatnie bardziej sztywny niż H55
- całkiem nieźle sprawdza się do podkładu i bronzera
- kilka razy używałam go również do pudru z Essence - jest ok ale szału nie ma.
- upranie go z płynnego podkładu to niezła gimnastyka - ciężko się pozbyć plamek
- reszta produktów schodzi dość bezproblemowo
- nie wymaga osłonki - tu można sobie ją darować
- dość długo schnie
----------
Pędzel T5 - duo-fiber, włosie kozy + syntetyczne. Przeznaczony do produktów w pudrze i kremie.
Wymiary:
- dł. pędzla - 19,5 cm
- dł. włosia - 4 cm
- szerokość włosia - 2,5 cm x 3 cm
Spostrzeżenia:
- Boski, boski, boski pędzel. Zastanawiam się nad kupnem drugiego egzemplarza
- Fantastycznie się pierze
- Ja używa go do różu i robi to nieziemsko
- zarówno nakładanie jak i rozcieranie to czysta przyjemność
- bardzo szybko schnie
- wymaga osłonki
----------
Pędzel T16 - wykonany z włosia syntetycznego. Służy do nakładania pokładu, korektorów, róży i bronzerów w płynie.
Wymiary:
- dł. pędzla - 18 cm
- dł. włosia - 1,5 cm x 2,5 cm
- średnica - 2,3 cm
Spostrzeżenia:
- niesamowicie miękki, jedwabisty pędzel
- bardzo plastyczny, przybiera wszystkie możliwe formy
- bardzo trudno dopiera się z podkładu
- wymaga mniej podkładu w płynie niż inne pędzle, mniej go również "zjada"
- dobrze rozprowadza podkład, nie robi smug
- szybko schnie
- dobrze sprawdza się do rozcierania bronzera - z niego wypiera się lepiej
- by uzyskać kształt ze zdjęć albo trzeba go trochę "wymiętolić" albo dać do osłonki
------------------------------------------------------------------------
Ogólne spostrzeżenia do wszystkich pędzli:
- wszystkie są dobrze, solidnie zrobione,
- nie gubią włosia,
- wiem, że kilka osób miało problem z zapachem ale ja nie czułam zapachu kozy, dla mnie nie one śmierdziały i nie śmierdzą
- dobrze się je trzyma,
- są miłe dla oka
- oprócz kilku wyjątków ciężko je doprać,
- szybko schną,
- większość z nich wymaga osłonki
Moimi zdecydowanymi ulubieńcami jest pędzel O11 (eyeliner) i T5 (do różu) - to genialne produkty. Są dokładnie takie jakie chciałam i oczekiwałam. Nie tylko ułatwiają makijaż to również bardzo przyjemnie się piorą. Nie do końca zadowolona jestem natomiast z O01 i O04 - są zbyt szorstkie, O5 - nie nadaje się do eyelinera (a tego oczekiwałam) i T16 - bo jest zbyt kapryśny.
Wyszło, że z 9 nie do końca przypadły mi do gustu aż 4... Tak na prawdę żałuję zakupu tylko pędzla O05 - ale tylko dlatego, że nie maluje brwi ani ust i teraz po prostu mi się kurzy. W przypadku pędzli O01 i O04 nadal będę testować i próbować "zmiękczyć" - to godne pędzle :-)
Myślałam, że okażą się nieco lepsze.. :)
OdpowiedzUsuńHmm... no cóż z jednej strony ja również tak myślałam a z drugiej bubli nad bublami tu nie ma a niektóre są naprawdę bardzo dobre.
UsuńOprócz tego do różu, nie sądzę bym się na jakiś jeszcze skusiła... No chyba, że odkryję jakąś genialną odżywkę, która sprawi że pędzle będą delikatniejsze dla moich oczu i się zakocham :)
ja tam używam trzech pedzli :) a właściwie dwóch i jednego pędzelka :) jeden do bronzera, drugi do różu i pędzelek do linera do brwi :)
OdpowiedzUsuńJa mam lekkiego fisia jeśli chodzi o pędzle - mogę mieć jeden podkład, puder czy róż ale pędzli lubię mieć więcej. Gdyby nie jakieś oznaki zdrowia psychicznego to miałabym o wiele wiele więcej
UsuńJa właśnie muszę wymienić mój zestaw pędzli, ponieważ mój już tak się zużył, że nie mogę na nie patrzeć :) szkoda, że niektóre z tych przedstawionych są szorstkie, niestety nie lubię jak pędzel taki jest :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Swego czasu widziałam dwie recenzję i tam dziewczyny nie wspominały o szorskim włosiu - więc może to kwestia moich pędzli nie wiem. Polecić mogę ci ten do różu eyelinera, ten duofiber do oczu. Bardzo dobre recenzję ma również T15 do konturowania.
UsuńJa te pędzle bardzo lubię. Wiadomo, zdarzają się lepsze i gorsze modele, ale jak na tę cenę jest ok!
OdpowiedzUsuńA tak z ciekawości jakie masz? Czy któreś z moich bardziej / mniej Ci się sprawdzają?
UsuńThanks:)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie mam żadnego pędzle z tej firmy. Mam w planach kilka zakupić.
OdpowiedzUsuń:*
A które Cię interesują?
UsuńDziękuję za tak wyczerpujący wpis, w zupełności zaspokoiłam swoją ciekawość :)
OdpowiedzUsuńTeraz mam jasność i już wiem, że raczej sobie te pędzle odpuszczę i zostanę przy marce Zoeva :)
Cała przyjemność po mojej stronie :) Mam tylko jeden z zoeva więc wypowiadać się o nich nie mogę ale są bardzo interesujące.
UsuńFajne zestawienie :) A można wiedzieć ile taki zestaw kosztuje?
OdpowiedzUsuńTo nie jest gotowy zestaw - ale po podliczeniu wychodzi poniżej 200 pln
UsuńGeneralnie pędzle tej marki nigdy mnie nie kusiły ;) Ciekawy jest jedynie model T16 :)
OdpowiedzUsuńNo widzisz a ja byłam zaintrygowana :) T16 trochę mnie rozczarował, niby nic z nim złego nie jest ale oczekiwałam czegoś zgoła innego niż otrzymałam...
Usuń