środa, 23 września 2015

224. Był i znikł - o żelu do twarzy z Rival de Loop słów kilka

Do tej pory marka Rival de Loop kompletnie mnie nie interesowała. Oczywiście o "genialnych" rybkach słyszałam wiele, czytałam również swego czasu pochlebną recenzję dotyczącą kremu pod oczy, nie skłoniło mnie to jednak do głębszego przyjrzenia się marce.
Kiedy jakiś miesiąc temu skończył mi się żel do mycia zaczęłam szukać następcy, niestety wybór był dość skromny i z braku laku sięgnęłam po to oto cudo:


RIVAL DE LOOP
Żel do mycia twarzy
skóra mieszana i normalna


Informacje podstawowe:
Pojemność: 150 ml
Konsystencja i kolor: bardziej płynny niż bym się spodziewałam w lekko zielonym / morskim kolorze
Zapach: perfumowany, wyczuwalny ale nie drażniący
Info od producenta:
  • nie zawiera mydła;
  • zawiera wyciąg z miłorzębu japońskiego i wyciąg z ogórków
  • pH naturalne dla skóry




Moja ocena:
  • żel dość intensywnie pachnie ale nie jest to aromat drażniący / męczący;
  • całkiem nieźle odświeża skórę;
  • nie zapchał, nie wywołał u mnie reakcji alergicznej;
  • bardzo przeciętnie zmywa makijaż twarzy (nawet nie rozmazuje makijażu oka, on po prostu kompletnie sobie z nim nie radzi);
  • by zmyć makijaż trzeba umyć twarz 2-3 krotnie i wtedy potrafi widocznie ściągnąć i wysuszyć skórę;
  • ma bardzo dobrą butelkę, nie musimy się męczyć by wydobyć resztki produktu;
  • ma również bardzo irytujące zamknięcie - nie wiem czy to kwestia mojego opakowania ale nigdy nie zamykało się ono do końca;
  • jednak największym minusem tego żelu jest jego wydajność - zużyłam go w niecałe 3 tygodnie.

To nie jest początek wspaniałej przyjaźni z Rival'em, to bardziej rzucenie "hej" na dzień dobry i do widzenia. Wiem, że każda marka ma swoje lepsze i gorsze produkty ale nie czuję ciekawości, nie mam ochoty na dalsze testowanie.
Ten żel można spokojnie sobie odpuścić, może do odświeżenia skóry się nadaje ale zmycie makijażu to już ponad siły tego produktu. Szkoda czasu i kasy.....




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz :)