czwartek, 26 lutego 2015

130. Lutowe śmietnisko

Po pierwsze chciałoby się krzyknąć: HA HA HA NARESZCIE MAM INTERNET!
Po drugie powiem, że mam przygotowane 3 posty, więc w sumie nie jest najgorzej.

Dziś pomęczę Was swoimi śmieciami :-)


Zapraszam





TWARZ

Eveline - krem na dzień - Argan i mleko kozie
Mój boski ulubieniec, mam już przygotowaną recenzję kremu na dzień, noc i pod oczy. Fantastyczny produkt.
Już kupiłam

Bielenda - olejek arganowy do twarzy
Następny boski produkt. Bardzo wydajny, fantastycznie wpłynął na moją skórę. Napisałam o nim recenzję.
Na pewno do niego wrócę ale kupiłam coś innego do wypróbowania.




Ziaja - żel z peelingiem - liście manuka
Bardzo go lubię, dobrze oczyszcza, nie podrażnia, jest wydajny. Jak dla mnie to produkt, który będzie bardzo trudno zastąpić - robi wszystko czego od niego oczekuję. Jedyny mały zonk miałam do opakowania, które w tym przypadku zawodziło - pompka zacinała się non stop, często zdarzało mi się pompować powietrze dobre kilka razy zanim cokolwiek wyszło (poprzednie opakowanie tego nie miało)
Kupię jak skończę pastę do twarzy z Ziai

Ziaja - kremowy olejek myjący do twarzy i ciała
Do twarzy był niezły, zmywał makijaż, nie podrażniał. Jako kosmetyk do ciała sprawiał się tak sobie, przynosił ulgę skórze ale był niewydajny. Niestety również zapach sprawiał, że nie mam ochoty do niego wracać.
Nie kupię.

CIAŁO

Veroni - mleczny peeling cukrowo-olejowy o zapachu pomarańczy i wanilii
Bardzo przyjemny produkt. Zbita konsystencja, dobry zdzierak, ciekawy zapach. Posiada wszystkie przymioty dobrego, ponad przeciętnego produktu do ciała.
Jak kupię, te które mam kupię na pewno.

Organic shop - masło do ciała - wanilia i orchidea
By nie było tak słodko i jednostronnie - ten kosmetyk to moje małe rozczarowanie. Rzadka, balsamowa konsystencja, takie sobie właściwości nawilżające, nie grzeszył również wydajnością. Na plus mogę powiedzieć, że zapach był niezgorszy, nie podrażniał.
Nie kupię



Joanna Naturia - żel pod prysznic - wiśnia i porzeczka
O mój Boże, co za boski zapach. Żel prawie w 3/4 użyty przez moich gości - tylko kilka razy udało mi się go użyć i bardzo tego żałuję. Boski, niesamowity zapach, bardzo wydajny, fantastycznie się pieni, nie wysusza skóry.
Zdecydowanie kupię

Isana - żel pod prysznic - marakuja
Bardzo dobry, przepięknie pachnący produkt. Pachnie nieziemsko, bardzo ładnie się pieni i jest wydajny.  Same plusy za niewielką cenę.
Kupię ponownie - choć jeśli mam wybór między Joanna a Isaną to wybiorę Joannę - zapach jest zarąbisty!


DŁONIE


Verona - zmywacz do paznokci
Tragedii nie ma ale fanfarów również. Całkiem niezgorszy produkt z pompką. Pompka niestety się czasami zacinała lub płyn pryskał na wszystkie strony. Zapach taki sobie, niezbyt intensywny.
Nie kupię - Isana jednak jest lepsza

Isana Med - krem do rąk z 5,5% mocznikiem
Nie przekonałam się o jego wspaniałości  dopiero w momencie kiedy już mi się skończył. Zapach może nie jest zachęcający a konsystencja mogłaby być bardziej ścisła ale działanie jest wprost genialne. Jest również bardzo wydajny.
Kupię ponownie


RESZTA


Apteczka Agafii - balsam do włosów
Miałam spore oczekiwania co do tego produktu. I trochę się rozczarowałam - dobrze odżywia włosy, jest wydajny, ładnie pachnie. Jest jednak małe ALE - on nie jest lepszy od innych balsamów, dostępnych u nas. Nie wybija się niczym szczególnym ani od balsamu z Biowaxu ani maski  odżywki z Alterry.
Nie kupię

Rossmann - myjka 
Znalazła się tylko i wyłącznie, by przypominać mi, bym nie kupować ich  już nigdy w Rossmannie - bardzo szybko mi się rozwaliła - po ok dwóch tygodniach rozpadła mi się i myłam się długim paskiem plastikowego nieszczęścia.
Nie kupię

Colgate - pasta do zębów
Mój mąż jest totalnie zafiksowany na punkcie past z Colgate. Do tej pory kupowaliśmy te w czerwonym opakowaniu - Optic o ile się nie mylę - mnie denerwowały te małe niebieskie granulki, które zostawały wszędzie i brudziły mi umywalkę. Kupiłam tę i jak nie za bardzo widziałam różnicę pomiędzy pastami, to tu różnica była ogromna. Używając tej pasty dużo szybciej znikało poczucie świeżości, mięty i "czystości" na zębach. Jest również mniej wydajna.
Nie kupię

Eveline - tusz do rzęs - Big volume Lash
 Bardzo przyzwoity tusz. Lubię go. Za taką cenę jest to produkt, którego należy kupić chociaż raz. Daje ładny naturalny efekt, nie skleja rzęs, nie kruszy, nie osypuje.
Kupię

Uff tyle - sporo się tego nazbierało

8 komentarzy:

  1. Z Eveline miałam ich 'podstawowy' krem arganowy i był genialny :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo tak był boski. Jak poszłam do sklepu by go ponownie kupić była wersja tylko i włącznie z mlekiem kozim. Miałam pewne obawy ale kompletnie bezpodstawnie.

      Usuń
  2. Miałam kiedyś żel pod prysznic Isany :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mój pierwszy żel z Isany i jestem miło zaskoczona.

      Usuń
  3. Żel z Ziaja liście manuka mam i całkiem lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja go bardzo lubię - kilka dni temu kupiłam pastę, po raz pierwszy i ją sobie testuje :-)

      Usuń
  4. Żel z peelingiem od ziaji był bardzo fajny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-) Ano. Bardzo fajny produkt - jest dużo lepszy od tego bez drobinek. Udał im się.

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz :)