środa, 22 czerwca 2016

340. Powrót do klasyki - tonik ogórkowy z Ziai

Nie pamiętam dokładnie która wersja toniku (i mleczka) z Ziai był moim pierwszym ale sądzę że właśnie ogórkowy. Po wielu wielu latach powraca do mojego domu jako kosmetyk dla mojego starszego potwora (czytaj córki :P)

ZIAJA

Tonik ogórkowy




Podstawowe informacje:

Pojemność: 200 ml
Kolor: przezroczysty
Zapach: dla mnie nie pachnie to ogórkiem,generalnie nie jest to przyjemny zapach
Info od producenta i skład:




Moja opinia:
  • on dla mnie śmierdzi, to nie jest zapach ogórka czy czegoś obok, to śmierdzi czymś bliżej nieokreślonym;
  • całkiem nieźle oczyszcza ale robi to widocznie gorzej niż inne toniki, które miałam;
  • przeciętnie tonizuje, widzę różnice na swojej cerze;
  • klei skórę, 
  • zostawia lekką warstwę na skórze;
  • skóra po przetarciu tonikiem mrowi; nie szczypie ale lekko "mrowi";
  • jest wydajny.
 


Moja córa jest względnie zadowolona, poza klejeniem skóry, nie widzi żadnych minusów tego kosmetyku. Dla mnie to śmierdzący przeciętniak, do którego już nie wrócę. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz :)