piątek, 13 maja 2016

324. Wcale nie takie małe zakupy z ostatnich dwóch miesięcy

Odnalezienie posta z zakupami zajęło mi dłuższą chwilę. Ostatni post z tej kategorii był w listopadzie... dawno, nawet bardzo. Nie przepadam za takimi postami ale ostatnio naszła mnie ochota więc czemu nie :) 




PIELĘGNACJA




AVA – KREM MATUJĄCY DO CERY TŁUSTEJ I MIESZANEJ

Niezwykle lekki produkt. Bardzo przyjemnie pachnie. Ładnie matuje, nadaje się pod makijaż.


AVA – KREM POD OCZY Z ROKIETNIKIEM

Niestety nie było mojego ulubieńca i zdecydowałam się na ten. Na razie powiem tyle, że mimo lekkiej formuły dość długo się wchłania i zostawia tłustą warstwę.




ISANA – KREM DO CIAŁA

Miałam kupić masło z Zai ale po 20 minutach czekania aż "zaraz wracam" zmieni się w "już jestem"  poszłam i kupiłam to cudo. Smuży jak żadne inne mazidło do ciała. Lekka konsystencja, dość szybko się wchłania i przyjemnie pachnie. Kolorem przypomina mleko zagęszczone w tubce (pamiętacie?)




EVELINE – MATUJĄCY PŁYN MICELARNY I TONIK MATUJĄCY

Używam ich już ze dwa tygodnie, niebawem naskrobię recenzję. Ciekawe kosmetyki o specyficznym zapachu. 




ZIAJA – TONIK OGÓRKOWY

Kosmetyk mojej córy, pierwszy który nie klei jej skóry. Jeszcze nie próbowałam ale z całą pewnością to zrobię. Jak na razie córa jest zadowolona.

DOVE – PERSPIRANT W KREMIE

Szukałam czegoś lżejszego niż mój Old spice i w sumie żałuję że go kupiłam. Sprawdza się niezwykle przeciętnie i zawiera aluminium – nie wiem czy nie wyląduje w najbliższym denku.



 KOLORÓWKA



MANHATAN – LAKIERY DO PAZNOKCI

Na razie używałam tylko tego niebieskiego – kolor jest dokładnie taki sam jak w butelce. Mam go trzeci dzień na paznokciach i jak na razie tylko końcówki się starły. Miły szeroki pędzelek, szybko schnie.

WIBO – LAKIER

Lakiery z tej frmy  nie utrzymują się u mnie zbyt długo ale ten kolor jest totalnie przepiękny. Zobaczymy co z tego będzie. Czeka na swoją kolei.

ASTOR – LAKIER

Jedyny nie otwarty na półce. Krycie przy 2 warstwach – na razie miałam go raz i: wytrzymuje ok 4 dni, szybko schnie ale niestety smużył.





EVELINE – TUSZE DO RZĘS

Fioletowa wersja jest moją ulubioną, tej morskiej nie miałam, ale sądzę, że i ona przypadnie mi do gustu.

BELL – CIELISTA BAZA POD CIENIE

Przyjemna konsystencja, delikatnie wyrównuje koloryt powieki, Dobrze się rozprowadza. Nie zauważyłam by podbijał kolor cieni. 

GOLDEN ROSE – KREM BB

Niedługo o nim naskrobię posta więc dużo teraz nie napiszę. To ciekawy produkt ale nie pozbawiony wad.

CASHMERE – PODKŁAD MINERALNY     

Dodany do gazety. W tym momencie jest dla mnie za ciemny (jasny beż) i służy mi do przyciemniania podkładu z Perfecty (zima) .  Dobrze łączy się zarówno z nim jak i kremem BB z GR.


Tyle. Jak widać wyszło tego dość dużo. Jestem ciekawa na co wy skusiłyście się podczas promocji w Rossie i czy miałyście którąś z moich nowości.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz :)