poniedziałek, 18 maja 2015

168. Zacieśnianie znajomości z dermokosmetykami

To już moje trzecie randez vous z dermokosmetykami. Moja skóra jest już bardzo ładna ale staram się ją jeszcze dopieścić i ogólnie dobrze traktować.

Dziś chciałabym opisać Wam dwa kosmetyki z ZIAJA MED.




ZIAJA MED
Emulsja do ciała


Informacje podstawowe
Pojemność: 400 ml
Konsystencja: dość lejąca
Opakowanie: plastik z bardzo dobrą pompką
Zapach: bardzo przyjemny, delikatny
Info od producenta: emulsja posiada 5% mocznik, produkt testowany dermatologicznie i alergologicznie.

Moja ocena
  • po pierwsze muszę trochę posmęcić. Kiedy przyniosłam butelkę do domu zauważyłam, że produkt zaczyna się dopiero na wysokości literki m w słowie "med" - denerwuje mnie takie coś, nie lubię takiego "przekłamania". Nie ukrywam, że czasami kupuję oczami i patrząc na tą butelkę wydawało mi się, że produkty jest niemalże "pod korek". Tu jednak, na oko 1/5 butelki była od początku pusta;
  • bardzo pozytywnie zaskoczył mnie zapach - czuć tu i macadamię i masło shea - jest przyjemny, zostaje przez długi czas, nie rywalizując z perfumami;
  • balsam bardzo ładnie się rozprowadza, szybko wchłania, nie mazia, nie klei;
  • niestety nie jest zbyt wydajny;
  • zauważyłam nie raz i nie dwa, że jeśli cokolwiek robi mi się na skórze, czy jakaś mały suchy placek, czy jakieś zaczerwienienie, on natychmiast uspokaja moją skórę. Posmarowany punktowo po chwili likwiduje niedoskonałości.


Ziaja MED
Natłuszczający olejek myjący


Informacje podstawowe
Pojemność: 270 ml
Konsystencja: olejek
Zapach: złożony, trochę perfumowy trochę słonecznikowy
Info producenta: kuracja dermatologiczna AZS, natłuszczający olejek myjący, bez parabenów, bez SLES-u, bez olejów mineralnych, nie zawiera mydła i barwników. Preparat testowany dermatologicznie i alergologicznie

Moja ocena
  • zapach - mój boże, każdy kto będzie chciał kupić musi powąchać - zapach jest bardzo niecodzienny. Dodajcie trochę perfum kwiatowych, trochę zapachu słonecznika i niestety zmywacza do paznokci. Wiem, że to brzmi dziwnie, ale kiedy się myję ten "zmywacz" wyłazi i daje po nozdrzach. Nie jest mocny do zwymiotowania ale jest widoczny i to bardzo;
  • jest wydajny, to zadziwiające jak mała ilość wystarcza do umycia całego ciała;
  • przyjemnie nawilża, nie tłuści, nie zostawia filmu na ciele;
  • lekko się pieni, piana jest dość gęsta;
  • widocznie pomaga w redukowaniu zarówno szorstkości jak i swędzeniu.



Podsumowanie

Obydwa produkty mają plusy i minusy. W emulsji przeszkadza mi jej niewydajność.  Używam jej może ze dwa tygodnie i mam już mniej niż połowę opakowania. Mogę to jednak wybaczyć i puścić w zapomnienie bo genialnie uspokaja moją skórę. Pielęgnuje ją lepiej niż inne dermokosmetyki, z którymi miałam do czynienia. No i ten zapach, przyjemny, lekko słodki - fantastyczne połączenie.
W przypadku olejku minusem jest zapach - nie wiem czy preparat w połączeniu z moim pH czy coś dziwnego się stało ale on na myjce pachnie jak taki tani zmywacz z kiosku ruchu. Nie ukrywam dobrze myje, całkiem nieźle natłuszcza i pomaga w usuwaniu szorstkości ale w odróżnieniu do emulsji, olejek nie jest produktem rewolucyjnym czy lepszym od innych - gdybym miała wybrać to kupiłabym albo Atoperal albo Emolium.


Inne posty o dermokosmetykach: Emolium  i Physiogel / Atoperal.

30 komentarzy:

  1. Na emulsję bym się z chęcią skusiła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. na olejek raczej się nie skuszę skoro zapach nie ciekawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszy raz spotkałam się z takim zapachem w kosmetyku. W dodatku w takim, dla AZS z krótkim składem. Chciałam go wypróbować do mycia twarzy ale ten zapach to wielka pomyłka.

      Usuń
  3. Lubię dermokosmetyki ale tych jeszcze nie miałam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te z mocznikiem to nówka sztuka, nie wiem dokładnie kiedy ale to jest nowa linia Ziai.

      Usuń
  4. Lubię kosmetyki Ziaji. Wiadomo, że nie każdy kosmetyk jest moim ulubieńcem, ale można znaleźć coś fajnego. Ta emulsja wydaje się interesująca. Lubię balsamy i mleczka do ciała z pompką:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wolę bardziej treściwe kosmetyki ale ten balsam to marzenie. Mimo że mam dwa masła to na pewno jak tylko skończę to kupię go ponownie.

      Usuń
  5. Także lubię produkty Ziaji i te są bardzo ciekawe :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Balsam polecam z rąką na sercu, olejek musisz zobaczyć sama.

      Usuń
  6. Ziaja med to bardzo dobre kosmetyki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to prawda. Mogę je lubić mniej lub bardziej ale wszystkie z tej linii działają dobrze.

      Usuń
  7. Uwielbiam produkty z Ziaji i z chęcią wypróbuje emulsję :)
    pozdrawiam
    http://typical-writers.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię produkty z Ziaja med :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Emulsja wygląda przyjemnie. Niech no ja trochę z zapasów wyjdę to sklep Ziaji odwiedzę :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Nigdy nie miałam nic z Ziaja Med... Mycia się olejkiem o takim zapachu bym nie zniosła ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wrażenia zapachowe mam zapewnione jeszcze przez pewien czas :P

      Usuń
  11. na emulsje moze sie skusze ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie mam dobrych doświadczeń z Ziają i od kilku lat nie kupuję ich kosmetyków, więc nie miałam okazji ich poznać.

    Ale dobrze, że się sprawdzają, choć szkoda, ze nie są bardziej wydajne, a olejek mógłby inaczej pachnieć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też miałam od nich kilkuletnią przerwę, nie pamiętam na czym się przejechałam (chyba na kremie kakaowym) - teraz odkrywam firmę od nowa i kilka perełek znalazłam.
      Tak, wydajność mogłaby być lepsza, zapach również ale to w każdej firmie się tak dzieje - jedne produkty będą lepsze inne gorsze.
      Prawda jest taka, że mimo tego że ta emulsja się szybko kończy to i tak ją kupię - ma genialne działanie.

      Usuń
  13. Odpowiedzi
    1. Ja bardzo lubię ale jak tak teraz patrzę to np. ani jednego dobrego kremu na dzień czy noc nie znalazłam tam dla siebie. Balsamy, peelingi i kremy do rąk znalazłam ale kremów do twarzy jak na lekarstwo.

      Usuń
  14. Olejek mam ochotę przetestować :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Chyba będę musiała odwiedzić Ziaję, już zapomniałam, ze tam można się zaopatrzyć w kosmetyki do pielęgnacji ciała. :) Emulsja mnie bardziej przekonuje z Twojego opisu. Mało jest balsamów, które koją. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To pierwszy balsam który tak działał i działa na moją skórę. Bardzo lubię ten produkt i działanie i zapach. Polecam

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz :)