
Przyznam, że z tą częścią zwlekałam długo. Miałam kilka nowych, jeszcze nieprzetestowanych produktów, którym chciałam dać równe szanse. To moja ostatnia część z pielęgnacji i przedostatnia jeśli chodzi o ulubieńców. Została mi jeszcze kolorówka, którą mimo kilku luk również pokażę w osobnym poście.
Poprzednie części znajdziecie tu:
włosy,
twarz
OCZYSZCZANIE
Delia...