Nikt nie jest jednowymiarowy, każdy z nas ma kilka rzeczy, które go interesują, racjują, uspokajają.
Jednym z moich czasoumilaczy jest malowanie po numerach.
Wiem, że wiele osób uważa to za dziecinadę, czy też marnowanie kasy ale dla mnie to jedno z najbardziej relaksujących rzeczy na świecie.
Ciesze się, że ten rynek się rozwija i znalezienie czegoś pięknego, poruszającego Twoją duszę jest co raz łatwiejsze.
Jeśli będziecie np. w Biedronce rozejrzyjcie się, podobno mają 6 różnych wzorów do kupienia.
Warto spróbować, może okazać się, że pokochacie to tak jak ja
Miłego dzionka ludziska