Informacje podstawowe:
Pojemność: 6 gPojemnik: okrągły plastikowy z zakrętką
Kolor: cielisty
Cena regularna: 35,90
Moja opinia:
- Rzadko wspominam o opakowaniu, raczej ograniczam się do ujęcia tego tylko w informacjach podstawowych - tym razem jednak warto mu się przyjrzeć dokładniej. Opakowanie jest zgrabniutkie, małe i dobrze zrobione, niestety przez swój rozmiar trochę ogranicza swobodne wydobycie produkt. Jeśli miałyście np. bazę z Kobo to tu jest podobnie - wraz z zużywaniem coraz trudniej wyjąć produkt bez wpakowania sobie znacznej ilości pod paznokieć;
- baza miękknie pod wpływem ciepła;
- baza bardzo dobrze nakłada się i rozprowadza na powiece;
- produkt jest dość lepki i cienie wspaniale się przyczepiają;
- mimo lepkości kompletnie nie ma problemu z blendowaniem, nie tworzą się plamy;
- baza ma cielisty kolor i w pewnym stopniu widoczny jest na powiece;
- baza nie zbiera się w załamaniach, nie waży, nie wałkuje;
- jeśli macie duże zasinienia na powiece to baza z całą pewnością ich nie zakryje - trochę wyrówna kolor ale na więcej nie liczcie;
- jest tak samo trwała jak baza z Kobo (czyli wytrzymuje cały dzień);
- baza nie podbija koloru cieni.
Koniec końców uważam, że to produkt warty wypróbowania. Nie wiem czy kupiłabym ją w cenie regularnej ale jeśli będziecie miały możliwość kupienia ją na promocji, sądzę, że nie pożałujecie wyboru.
Szkoda, że jest tak male opakowanie ale dobrze, że się sprawdza jako baza :)
OdpowiedzUsuńJeszcze jakby lepiej wyrównywała kolor to oddałabym jej dusze :P
UsuńFaktycznie opakowanie bardzo zgrabne.
OdpowiedzUsuń:)
Usuńświetny zakup! <3
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://typical-writers.blogspot.com
Z przyjemnością go używam :)
UsuńCiekawy produkt, nie słyszałam jeszcze o bazie z NYXa :)
OdpowiedzUsuńMają kilka ciekawych kosmetyków, tylko ceny czasami kompletnie od czapy :) Warto rozglądać się za promocjami
UsuńTo NYX ma swoje salony?! ;o
OdpowiedzUsuńWiem tylko o jednym, w Warszawie w Blue City i z tego co wyczytałam na ich stronie są w niektórych Douglasach.
UsuńJa jeszcze nic nie miałam z NYX'a :) aż jestem ciekawa ich produktów :)
OdpowiedzUsuńMam jeszcze pomadkę - przepięknie pachnie, dobrze się aplikuje ale to nie do końca mój kolor.
UsuńSkład mnie zadziwił :D Olej rycynowy konkretnie ;)
OdpowiedzUsuńMiałam bazę KOBO i sprawdzała się nieźle, póki co nie stosuję bazy tylko korektor bo mam widocznie zaczerwienione powieki a lubię wyglądać jak człowiek :D
Skład rzeczywiście nie jest najgorszy :)
UsuńJa w tym momencie mam nowiutką z Hean, końcówkę z Kobo i tą - za jakieś milion lat kupię sobie np. z Zoevy, która podobno zakrywa wszystkie zaczerwienienia i świetnie trzyma cienie.
U mnie korektor nie do końca się sprawdza, mam za tłuste powieki i przy korektorze nie gra i nie furczy tak jak potrzebuję i lubię.
Ja miałam już kilka baz i zawsze było to samo, najpierw zachwyt, a potem konsystencja stawała się twarda i ciężka do rozsmarowania :/ Więc nie zdążyłam zużyć nawet 1/3.
OdpowiedzUsuńJedyną bazą, która mi się zepsuła była z Eveline Art scenic (miałam ją bardzo dłuuugo).
UsuńBazę z Kobo mam coś koło roku i jest nadal na chodzie - ładnie pachnie, nie wyschła, nie robią mi się grudki, dobrze trzyma cienie. Nie wiem jak będzie z produktem z NYXa tylko czas pokaże, używam jej od 2 miesięcy.
Ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńWart sprawdzenia :)
Usuń