
Jak wszyscy to i ja!
Uległam szałowi i postanowiłam zobaczyć o co w ogóle chodzi, kupiłam sobie Joy Boxa. Nie obyło się bez długiego oczekiwania, lekkiego poślizgu w punkcie Ruchu i całkiem sporego spaceru ale nareszcie mam go już w domu.
Mimo, że najpewniej już każda z Was zna / rozpoznaje poszczególne produkty, pokrótce je opiszę.
AA - Hydro Algi - krem matujący...