YVES ROCHER
Tonik dodający blasku
serum vegetal
Informacje podstawowe:
Pojemność: 200 ml
Kolor i zapach: przezroczysty płyn o lekko kwiatowym zapachu
Konsystencja: niby woda ale nalany na wacik długo wsiąka, przypomina tonik z Sylveco
Obietnice producenta:
- wygładza zmarszczki
- tonizuje, skóra odzyskuje blask;
- zawiera przypołudnik południowy;
- zawiera 94% naturalnych składników;
Moja ocena:
- przyznam, że po pierwszych kilku razach nie byłam oczarowana tym produktem, ot tonik jakich wiele;
- z czasem jednak zauważyłam, że moja skóra dobrze na niego reaguje, jest delikatniejsza, miękka w dotyku;
- tonik genialnie rozprawiał się z uczuciem ściągnięcia czy podrażnienia;
- konsystencją bardzo przypomina tonik z Sylveco i najlepiej aplikować go wylewając na wewn. stronę dłoni;
- nie zauważyłam zmian w wyglądzie swoich zmarszczek ale nie oczekiwałam tego, to w końcu produkt drogeryjny;
- producent obiecuje odzyskanie blasku - hmm mam problem z tym punktem, używam kilku innych produktów o tym samym działaniu i szczerze powiem, że jakaś różnica jest ale nie jestem w stanie przypisać zasługi akurat temu kosmetykowi;
- jest wydajny;
- nie uczula, nie podrażnia;
- jedynym ALE za to konkretnym jest jego korek - to istne dzieło szatana - jest twarde, trudne do otwarcia, wielokrotnie mój lakier dawał za wygraną i pryskał na różne strony świata.
Szczerze go polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz :)