PIELĘGNACJA
AVA – KREM MATUJĄCY DO CERY TŁUSTEJ I MIESZANEJ
Niezwykle lekki produkt. Bardzo przyjemnie pachnie. Ładnie matuje, nadaje się pod makijaż.
AVA – KREM POD OCZY Z ROKIETNIKIEM
Niestety nie było mojego ulubieńca i zdecydowałam się na
ten. Na razie powiem tyle, że mimo lekkiej formuły dość długo się wchłania i
zostawia tłustą warstwę.
ISANA – KREM DO CIAŁA
Miałam kupić masło z Zai ale po 20 minutach czekania aż
"zaraz wracam" zmieni się w "już jestem"
poszłam i kupiłam to cudo. Smuży jak żadne inne
mazidło do ciała. Lekka konsystencja, dość szybko się wchłania i przyjemnie
pachnie. Kolorem przypomina mleko zagęszczone w tubce (pamiętacie?)
EVELINE – MATUJĄCY PŁYN MICELARNY I TONIK MATUJĄCY
Używam ich już ze dwa tygodnie, niebawem naskrobię recenzję.
Ciekawe kosmetyki o specyficznym zapachu.
ZIAJA – TONIK OGÓRKOWY
Kosmetyk mojej córy, pierwszy który nie klei jej skóry. Jeszcze
nie próbowałam ale z całą pewnością to zrobię. Jak na razie córa jest
zadowolona.
DOVE – PERSPIRANT W KREMIE
Szukałam czegoś lżejszego niż mój Old spice i w sumie żałuję
że go kupiłam. Sprawdza się niezwykle przeciętnie i zawiera aluminium – nie
wiem czy nie wyląduje w najbliższym denku.
KOLORÓWKA
MANHATAN – LAKIERY DO PAZNOKCI
Na razie używałam tylko tego niebieskiego – kolor jest
dokładnie taki sam jak w butelce. Mam go trzeci dzień na paznokciach i jak na
razie tylko końcówki się starły. Miły szeroki pędzelek, szybko schnie.
WIBO – LAKIER
Lakiery z tej frmy
nie utrzymują się u mnie zbyt długo ale ten kolor jest totalnie
przepiękny. Zobaczymy co z tego będzie. Czeka na swoją kolei.
ASTOR – LAKIER
Jedyny nie otwarty na półce. Krycie przy 2 warstwach – na
razie miałam go raz i: wytrzymuje ok 4 dni, szybko schnie ale niestety smużył.
EVELINE – TUSZE DO RZĘS
Fioletowa wersja jest moją ulubioną, tej morskiej nie
miałam, ale sądzę, że i ona przypadnie mi do gustu.
BELL – CIELISTA BAZA POD CIENIE
Przyjemna
konsystencja, delikatnie wyrównuje koloryt powieki, Dobrze się rozprowadza. Nie
zauważyłam by podbijał kolor cieni.
GOLDEN ROSE – KREM BB
Niedługo o nim naskrobię posta więc dużo teraz nie napiszę.
To ciekawy produkt ale nie pozbawiony wad.
CASHMERE – PODKŁAD MINERALNY
Dodany do gazety. W tym momencie jest dla mnie za ciemny
(jasny beż) i służy mi do przyciemniania podkładu z Perfecty (zima) . Dobrze łączy się zarówno z nim jak i kremem BB
z GR.
Tyle. Jak widać wyszło tego dość dużo. Jestem ciekawa na co wy skusiłyście się podczas promocji w Rossie i czy miałyście którąś z moich nowości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz :)